Oszczędności na IKE już nie takie wielkie
Osoby chcące zgromadzić duże oszczędności na czas emerytury, od kilku lat mogą skorzystać z produktu ułatwiającemu to zadanie. Jest to oczywiście Indywidualne Konto Emerytalne. Cieszyło się ono swojego czasu sporą popularnością, ale ostatnie dane pokazują, że IKE coraz gorzej spełnia swoją funkcję. To znacznie komplikuje stworzenie pokaźnej poduszki finansowej na jesień życia.
Ostatnimi czasy ogólnie trudniej jest skutecznie oszczędzać. To wszystko wina rekordowo niskich stóp procentowych, które wpłynęły znacząco na efektywność wielu produktów finansowych. W przypadkach niektórych był to wpływ pozytywny, a w innych negatywny. Niestety produkty oszczędnościowe oparły się temu drugiemu. Wśród nich także IKE. Pod względem oprocentowania mogą się równać ze zwykłymi kontami oszczędnościowymi. W takim przypadku przestaje kusić nawet to, co od zawsze było magnesem dla takich kont. Chodzi o zwolnienie zysku z podatku Belki, jeśli wypłaci się pieniądze przed ukończeniem 60 roku życia (może być to też 55 rok, dla osób osiągających uprawnienia emerytalne przed „sześćdziesiątką”).
Czy zatem warto trzymać pieniądze na Indywidualnym Koncie Emerytalnym? Trzeba tu też zaznaczyć, że trafiają się przypadki bardzo rentownych IKE w bankach spółdzielczych. Osoby chcące wciąż posiadać swoje środki na takim rachunku, powinny się rozeznać w ofertach takich instytucji w swojej okolicy. Banki spółdzielcze to bowiem jednostki działające regionalnie i każdy z nich posiada różne produkty. Można też po prostu przerzucić się na zwykłe konto oszczędnościowe. Zdarzają się takie, które mają oprocentowanie wyższe od IKE i potrafią przynieść większe zyski, nawet przy obarczeniu ciężarem podatku. Alternatywą jest też pozostawienie części środków na IKE w oczekiwaniu na podwyżkę stóp procentowych, a przeniesienie reszty na dobrze oprocentowane konto oszczędnościowe, czy lokatę.
Komentarze