Niższe odsetki, ale więcej oszczędności
Złe wieści docierają do nas z rynku lokat bankowych. Ostatni raport NBP pokazuje, że średnie oprocentowanie na depozytach znów spadło i aktualnie jest najniższe w historii. Wynosi ono obecnie 1.73%. Okazuje się jednak, że nie zniechęca to Polaków do oszczędzania. Pieniędzy na lokatach jest wręcz więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
O niskim oprocentowaniu krajowych produktów oszczędnościowych wiadomo już nie od dziś. Od około 3 lat obserwujemy stopniowe obniżki stóp procentowych, które mają kluczowy wpływ na odsetki płynące z lokat, czy kont oszczędnościowych. Mimo że ostatnia obniżka miała miejsce niemal rok temu, w marcu 2015 roku, to i tak na tych produktach można zarobić teraz jeszcze mniej. Oprócz decyzji Rady Polityki Pieniężnej mają na to przecież wpływ jeszcze decyzje samych banków. Te ostatnio nie są skore przekazywać swoim klientom dużych pieniędzy, a raczej starają się „łatać” straty po różnych zmianach w przepisach, dotykających bezpośrednio ich działalności.
Ten sam raport NBP pokazuje jednak, że mimo niskiego oprocentowania lokat, kwota odłożonych na nich pieniędzy rośnie. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, środków jest o 6% więcej. Nie jest to wielka podwyżka, ale przy topniejących odsetkach to dość nietypowe zjawisko. Być może edukacja finansowa Polaków daje wreszcie efekty. W końcu przekonaliśmy się, że nawet niskie oprocentowanie może nam przynieść w dłuższej perspektywie lepsze efekty, niż trzymanie pieniędzy w przysłowiowej skarpecie, lub na koncie bez odsetek.
Ta zasada jest naprawdę godna przestrzegania, jeśli chcemy zacząć skutecznie oszczędzać. Zbierając środki, np. na emeryturę, ważne jest, by dawały one jakiekolwiek odsetki. W dłuższej perspektywie, mogą nam dać one zyski o nawet kilkadziesiąt tysięcy wyższe.
Komentarze