Kantor stacjonarny czy karta debetowa?
Jedziemy na nasze wymarzone wczasy do jednego z ciepłych krajów znajdujących się w strefie euro. To wycieczka, którą planowaliśmy od dawna i na którą czekaliśmy. Jednak wszelkie oszczędności pochłonęła sama opłata za wyjazd, a tu trzeba jeszcze kupić odpowiednią ilość waluty. Online czy może w kantorze stacjonarnym? Gdzie najkorzystniej jest ustalić kursy walut.
Przygotowania
Pierwsza myśl to sprawdzić kurs walu online. Dzięki temu dowiemy się, jaki jest kurs dolara i jakieś aktualne kursy walut w kantorach czy też kurs NBP. Da nam to ogólne pojęcie, ile pieniędzy musimy zaoszczędzić, żeby kupić odpowiednią ilość euro czy dolarów. Aby jeszcze lepiej sprawdzić, gdzie najbardziej opłaca nam się kupować obcą walutę, korzystnie jest wykorzystać kalkulator walutowy, który wyposażony jest w przelicznik walut. Dzięki temu będziemy na bieżąco informowani o wszelkich zmianach kursu, a tym samym będziemy w stanie wykorzystać najlepszy moment na zakup danej waluty.
Kantor walutowy
Pewnym rozwiązaniem jest oczywiście kantor walutowy. Te stacjonarne pojawiły się w Polsce w latach dziewięćdziesiątych i do dziś cieszą się sporą popularnością. Jednak kurs w jednym czy drugim kantorze nigdy nie jest taki sam. Waluty bywają w nich droższe i tańsze, a zależy to głównie o stopnia zysku właściciela kantoru i jego lokalizacji. Okazuję się najdroższą walutę, kupimy w tych kantorach, które zlokalizowane są w punktach, kojarzących się w sposób oczywisty z wyjazdami i turystyką.
Chodzi tu o dworce autobusowe, stacje PKP czy też lotniska. Za euro lub dolary, które zdecydujemy się kupić na ostatnią chwilę w takich właśnie punktach, zapłacimy o dwadzieścia do trzydziestu procent drożej, niż za tą samą walutę kupowaną w środku dużego miasta w jego centrum. Niewątpliwą zaletą kantorów i posiadania fizycznie gotówki, jest wygoda całego procederu. Nawet jeśli bowiem przepłacimy, to uczynimy to raz. Niestety na samym wyjeździe musimy bacznie obserwować stan naszych finansów i nie pozwolić, żeby w którymkolwiek momencie, pieniądze nam się po prostu skończyły. Istnieje też ryzyko, że jeśli zostaniemy okradzeni lub zgubimy bagaż albo portfel, tracimy wtedy wszystkie pieniądze, które zabraliśmy ze sobą na wyjazd zagraniczny.
Karta debetowa
Dlatego właśnie wymyśloną nieco bezpieczniejsze urządzenie, za pomocą którego jesteśmy w stanie pokrywać wszelkie nasze wydatki zagranicą. To karta debetowa. Zanim jednak uznamy ją za rozwiązanie idealne, to upewnijmy się, że tam, gdzie jedziemy, jesteśmy w stanie posługiwać się kartą. Może się bowiem okazać tak, że w danym miejscu nikt nie honoruje kart debetowych, a podróż do bankomatu jest długa i nieprzyjemna. Musimy też pamiętać, że karta debetowa kosztuje. Kiedy płacimy za granicą kartą, to dokonujemy tak zwanego podwójnego przewalutowania. Najpierw robi to pośrednik, który obsługuje naszą kartę. Następnie czyni to bank. W efekcie może się okazać, że przelicznik walut jest dla nas wyjątkowo niekorzystny i zapłaciliśmy za dany zakup, dużo więcej niż powinniśmy.
Komentarze